Ten czas daje mi możliwośc
pomyślenia,
przemyślenia
zamyślenia.
Więc powtarzam sobie - mniej przemyślenia, mniej zamyślenia.
Więcej działania.
Z bloga Chustki chciałabym zapamiętac dużo, najlepiej wszystko.
Dziś pamiętam post zamieszczony jakieś 3-4 tygodnie temu:
"- czy to nie zastanawiające, że gdy rodzi się człowiek, płacze
rozzłoszczony, zaś wszyscy wokoło się cieszą, a gdy umiera - wszyscy
płaczą, a on uśmiecha się spokojny. - powiedziała Ania, moja hospicyjna pielęgniarka.
i dodała - pomyśl - nie przechowujemy wspomnień z pierwszych dwóch lat życia. ciekawe, czemu.
może wówczas mamy jeszcze wspomnienie tego, co działo się wcześniej?
ha! też się wiele razy nad tym zastanawiałam"
pamietam, ze tez zatrzymałam sie nad tymi słowami...
OdpowiedzUsuń