Niezastąpione wsparcie przyjaciół i jest lepiej.
Dołożyłam do tego rolki i rower.
Zrobienie 54 km pod wiatr pozwoliło uwierzyć we własne możliwości.
(Pewnie nie całe 54 km było pod wiatr ale i tak bywało ciężko)
Podejmuję wyzwanie i próbuję dalej...
Może tym razem się nauczę...
Motto ostatnich dni nadal aktualne:
Wszystko co łatwo przychodzi nie ma żadnej wartości!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz